Jaki prezent dla Babci Polki?

Zastanawiam się nad tym czy w Polsce następuje ciekawa zmiana: jest coraz mniej matek Polek, a na to miejsce wchodzą babcie Polki.  W KobiecieNieprzezroczystej nie mogę jakoś się z tym pogodzić. Nie będę opisywać moich spostrzeżeń i wniosków (Czy to są byłe matki Polki? Czy to są matki, które nie mogły korzystać z babć?). Moje znajome babcie Polki mają swoje argumenty za byciem babcią Polką i ja je rozumiem. Mam wszakże zdanie odrębne. Jednakże zdanie odrębne jest źle widziane przez babcie Polki. A jeżeli nawet przyjmują mój punkt widzenia pozostają w swojej roli.

Na szczęście, moje babcie Polki, kiedy już mają fajrant, Czytaj dalej"Jaki prezent dla Babci Polki?"

Jak utrzymać komfort stóp latem?

Twoje stopy po zimie wymagają bardzo troskliwej regeneracji i pielęgnacji. Na pewno dobrze im zrobi wizyta u dobrej pedikiurzystki. Niezbędne też będą natłuszczające i nawilżające maseczki, kremy, balsamy, a może i lecznicze kąpiele.

Miętowy Balsam do Stóp Mary Kay

Miętowy Balsam do Stóp Mary Kay

I kiedy już doprowadzisz swoje stopy do porządku możesz im zrobić „wyjście z  zimowych butów”. Jeszcze chodzisz w rajstopach. Temperatury są coraz wyższe, a Ty z wiosną stałaś się bardziej ruchliwa i częściej poruszasz się pieszo. Twoje stopy zachowują się różnie, czasami w ciągu dnia poza domem,wymagają pomocy.
Każdej wiosny w Mary Kay pojawia się Miętowy Balsam do Stóp. Każdego ranka należy go wmasować w skórę stóp, zwłaszcza w okolicach kostek. Daje uczucie chłodu, świeżości i lekkości. Zawarte w nim olej z nasion krokosza barwierskiego, gliceryna, witaminy E i A nawilżają i wygładzają skórę, a zapach mięty działa na Twoje zmysły potęgując uczucie  chłodu. Balsam ten masz zawsze przy sobie, aby użyć go wtedy, kiedy czujesz zmęczenie i widzisz opuchnięcie stóp. Masz na nogach rajstopy? OK. Aplikujesz Balsam na rajstopy – działa i nie pozostawia śladów. Zapewniasz swoim stopom komfort, a one poniosą Cię z łatwością tam, dokąd zmierzasz.

Co robić po zimie?

Co robić po zimie? Przede wszystkim wykorzystaj entuzjazm, który Cię ogarnął na widok wiosennego nieba i zielonej mgiełki na krzewach i drzewach.

Brzózka kwietniowa

To nie liście i nie listki,Kwietniowa brzózka
Nie listeczki jeszcze nawet -
To obłoczek przeźroczysty,
Pozłociście zielonawy.

Jeśli jest gdzieś leśne niebo,
On z leśnego nieba spłynął,
Śród ogrodu zdziwionego
Tuż nad ziemią się zatrzymał.

Ale żeby mógł zzielenieć,
Z brzozą się prawdziwą zmierzyć,
Ściemnieć, smugę traw ocienić -
- Nie, nie mogę w to uwierzyć

Julian Tuwim

Poeta nie mógł uwierzyć? Ty jednak uwierz, że wiosna jest i trzeba jej i światu pokazać siebie w całej pięknej okazałości. Zacznij od silnego uderzenia czyli zastosuj serum. Ja zaczęłam od Odżywczego Serum+C TimeWise Mary Kay. Jest to czterotygodniowa kuracja, którą stosuję dwa razy w roku: po zimie i po lecie. Zajrzyj do mojego wpisu o tym Serum+C i osądź czy to słuszny wybór.

Czy istnieje moda dla kobiet dojrzałych?

Wszelkie próby, zwłaszcza w młodości, kiedy szuka się kobiety przewodniczki w dziedzinie mody, okazały się niewypałem. Przynajmniej dla mnie. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że najlepiej jest jeżeli ona ma podobną do naszej posturę, typ urody, zasobność kieszeni, warunki, w których żyje i pracuje. Wtedy sądziłam, że takową przewodniczkę znalazłam. Czytaj dalej"Czy istnieje moda dla kobiet dojrzałych?"

Co powiedziała Chanel o elegancji?

Nawet jeżeli istnieją uniwersalne kryteria elegancji myślę, że do niektórych z nich stosujemy się wyłącznie intuicyjnie. Jestem przekonana, że każdy człowiek ma swoje kryteria, a niektórzy nawet uważają, iż właśnie ich są kryteriami uniwersalnymi. Ileż to razy zdarzyło Ci się słyszeć o kimś: „Jakaż to elegancka kobieta! Jakiż to elegancki mężczyzna!” Ty też tak uważałaś?  Może czasami, ale myślę, że nie zawsze. Przeczytałam kiedyś, co na temat elegancji, a może jej braku, powiedziała Chanel. Czytaj dalej"Co powiedziała Chanel o elegancji?"

Wyglądać młodziej czy po prostu ładnie?

Ostatnio pojawiło się w tygodnikach, a nawet w prasie codziennej, sporo artykułów o starzeniu się, „nowej” starości, geriatrii, kosmetykach  50+, 60+, nawet 70+.  I oczywiście reklam kosmetyków, które mają odmłodzić te wszystkie +++. Czytaj dalej"Wyglądać młodziej czy po prostu ładnie?"

Czy rozświetlanie twarzy to nowość?

Rozświetlanie twarzy to żadna nowość. Ze strony mojego ulubionego dodatku do poniedziałkowej Gazety Wyborczej  „Ale historia”  spojrzała na mnie Eleonora z Toledo, żona florenckiego księcia Kosmy Medyceusza.
Patrzy już tak ponad 450 lat, bowiem ok. 1545 roku namalował ją Agnolo Bronzino. Jej twarz jest odsłonięta, a włosy przytrzymuje siatka ozdobiona perłami. Czoło, grzbiet nosa z najbliższą partią policzków oraz broda są rozjaśnione. Boki wysokiego czoła, kości policzkowe, żuchwy i podbródek zaróżowione. Czytaj dalej"Czy rozświetlanie twarzy to nowość?"

Jakie jest najlepsze opakowanie kremu?

Pisałam już wielokrotnie o opakowaniach kosmetyków. O zaletach i wadach. Od czasu kiedy używam kosmetyków Mary Kay moje przekonanie, iż na przykład tuba jest lepsza od słoika pozostaje niezmienione. Od kilku miesięcy pojawiło się w Mary Kay jeszcze jedno wspaniałe i zmyślne rozwiązanie opakowania dwóch kremów (na dzień i na noc) Volu-Firm TimeWise Repair. Poza ochroną całości zawartości pojemnika z kremem przed działaniem światła, niszczących składników powietrza i Twoich paluszków, daje niezwykłą wprost racjonalność w używaniu kremu. Zobacz sama jak to funkcjonuje: Czytaj dalej"Jakie jest najlepsze opakowanie kremu?"

Czy inny podkład na zimę?

„Jestem bardzo zadowolona z tego podkładu, który mi dobrałaś”. To już po raz chyba trzeci powiedziała mi koleżanka, której doradziłam, aby zmieniła odcień podkładu na jaśniejszy. Oczywiście, dobierałyśmy go na spotkaniu kosmetycznym w świetle dnia. Podkład jest w odcieniu jej skóry twarzy teraz, zimą. Ona nie upierała się przy odcieniu, do którego się przyzwyczaiła. Nie ma jednego podkładu na całe życie, ba, nawet na jeden rok. Czytaj dalej"Czy inny podkład na zimę?"

Co oznacza termin ważności kremu?

- Ten krem jest fantastyczny – powiedziała mi wczoraj moja koleżanka.
- Który? – zapytałam zdziwiona nieco, bo dość dawno już nie zamawiała żadnego kremu Mary Kay.
- Ten na noc. Przez te kaloryfery i klimę tak mi się  przesuszyła skóra, że wpadłam w rozpacz. Wtedy przypomniałam sobie, że mam ten krem Mary Kay na noc. To niewiarygodne jak szybko poprawiła mi się  skóra na twarzy – mówiła ucieszona.
Rzeczywiście, buzię miała gładką i żadnego przesuszenia nie zobaczyłam. Na dodatek byłam zaskoczona, bowiem mówi mi, że należy do kobiet z tzw. skórą problemową. Czytaj dalej"Co oznacza termin ważności kremu?"