Zrobić „co konieczne”

Kobieta z drugiej fotografii, o której pisałam w poprzednim wpisie  „Widoczne Mankamenty Wieku Dojrzałego, ale…”, to okrzyknięta jedną z najseksowniejszych 50-latek w show-biznesie, znana z „Seksu w wielkim mieście”  jako Samantha Jones, Kim Cattrall, urodzona w 1956 roku. Można liczyć.

Na zdjęciu razem z  Miley Cyrus są w typowej dla wielu kobiet pozycji, kiedy wymieniają się pocałunkiem w powietrzu – dotykają się policzkami, układając usta „w ciup”. Cóż, 16-letnia Miley lepiej sobie poradziła: usta wypuczone (naturalne?), żadnej zmarszczki nie widać, ani w okolicy ust, ani przy oczach, ani na czole – gładka buzia laleczki, nie budząca żadnych, we mnie, emocji.

Kim Cattrall ma widoczne dość głębokie pionowe zmarszczki wokół ust, w kącikach oczu i na czole. Tak dała się uchwycić obiektywowi. No i co z tego? Podoba się i jest oczywiście kobietą nieprzezroczystą. Ba, jest uznawana za najseksowniejszą 50-latkę.

Zajrzałam do Internetu. Wśród plotek znalazłam odpowiedź na zadane przez mnie w poprzednim wpisie pytanie o stosowanie przez bohaterki zdjęć innych „elementów odmładzających”. Otóż dowiedziałam się, że Kim zrobi to „co konieczne”.  Ładnie nazwany botoks. Z tego, co wiem, botoks jest bardzo popularny w Ameryce. Sama nie mam żadnych z nim doświadczeń więc nie ustosunkuję się.

Mogę tylko powtórzyć to, o czym pisałam o pielęgnacji ust w kilku wpisach, ale przede wszystkim polecam Ci mój wpis z 1 kwietnia’2009 „Pielęgnacja ust”. Niezwykle ważną jest też gimnastyka mięśni twarzy. Zajrzyj do mojego wpisu z 5 czerwca 2009 r. „Gimnastyka mięśni twarzy dla zapracowanych”. Znajdziesz tam najkrótszą gimnastykę twarzy.

A wracając do Kim Cattrall, to przyznam, że bardzo podobało mi się jej podejście do własnego wyglądu (oczywiście jeżeli plotki niosą coś z prawdy). Marzy, aby być zawsze (?) czterdziestoparolatką. I wcale nie młodszą. Dlaczego? Bo dopiero 40-latka wie kim jest. No, jeżeli jako 80-latka Kim będzie wyglądać jak czterdziestoparolatka, to jej świadomość siebie będzie dubeltowa.

Czego jej życze, bo lubię ją. Lubię ją także jako autorkę dwóch „seksownych” książek. Ale o tym w innym wpisie.

Dodaj komentarz

 

 

 

Możesz użyć te tagi HTML

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>