Mam zwyczaj zapisywania różnych informacji, krótkich tekstów na luźnych kawałkach papieru różnego autoramentu. Jest to dość kłopotliwy nawyk. Kiedy już poniewierające się na stole i biurku, także kanapie, mikrofalówce, w zasadzie wszędzie, gdzie można coś odłożyć, karteluszki zaczynają dominować w krajobrazie (biurka, stołu, kanapy itd), zbieram je, przeglądam i … nie, nie wyrzucam, przynajmniej nie [...]
Pani Marianna Jasiecka z „Marianna i róże” Janiny Fedorowicz i Joanny Konopińskiej wydawała za mąż Różę, swoją najstarszą córkę. Przypominam, że dzieje się to na przełomie wieków XIX i XX w Wielkopolsce, bo może nie czytałaś dwóch poprzednich wpisów. Opis strojów panny młodej, druhen i rodziny zajmuje w książce 2 strony. [Wykaz wyprawy Róży zajmuje [...]
Impuls, który skłonił Mariannę J. do zakupu francuskich perfum i chęć zakupu różu do policzków miał swoje źródło. W przerwie między zakupami, ale jeszcze przed pójściem do drogerii, spotkała się z mężem w sali restauracyjnej w słynnym poznańskim Bazarze. W oczekiwaniu na kelnera, małżonkowie rozmawiali ze sobą. Nie będę tej rozmowy przytaczać, bo nie o [...]
Czy używać różu? Oto jest pytanie, na które kobiety odpowiadały: „Tak”, chociaż nie zawsze mogły go stosować. Wiedziały jednak, że róż doda im urody. Przeczytałam ostatnio do poduszki książkę dwóch pań: Joanny Fedorowicz i Joanny Konopińskiej, z których druga jest wnuczką bohaterki książki pt. „Marianna i Róże. Życie codzienne w Wielkopolsce w latach 1890 -1914 [...]
W którymś z wpisów przywołałam jeden z aforyzmów Oskara Wilde’a. Generalnie, nie przyjmuję do wierzenia bez zastrzeżeń aforyzmów różnych osobistości. Niektórych w ogóle nie przyjmuję. Czasami jednak znajduję w nich coś z tzw. mądrości życiowych, bo czają się w nich zauważone zjawiska, opisane bez nadmiaru słów.
„Wczoraj wieczorem nałożyła zbyt dużo szminki i zbyt kusą suknię. [...]
Jak zauważyłam, największym zainteresowaniem na moim blogu cieszy się wpis „Jak wykorzystać słońce i nie dać się uszkodzić promieniom UVA” (wrzesień 2010). Ten temat budzi zainteresowanie o każdej porze roku. Dzisiaj sama do niego zajrzałam, a to z powodu rękawiczek. Mam nadzieję, że wpis bywa doczytany do końca, bowiem tam rzeczę o rękawiczkach:
Z uporem maniaka powracam do tematu fotografii kobiety dojrzałej. Zwłaszcza dojrzałej. Młodość też ma swoje wymagania fotograficzne, ale młodości wiele uchodzi bezkarnie. Dlaczego wracam do tego tematu?
Zrobiłaś już mikrodermabrazję? Na pewno zauważyłaś, że Twoja skóra jest zaróżowiona i rozjaśniona. Możesz, niekoniecznie tego samego dnia, ale oczywiście po oczyszczeniu skóry, wzmocnić efekt rozjaśnienia poprzez zastosowanie Rozświetlająco – Wygładzającej Maseczki TimeWise Mary Kay. To w ramach kompleksowego działania nad rozjaśnieniem Twojej twarzy. Teraz, po lecie, kiedy na twarzy ujawniają się przebarwienia pigmentacyjne, związane [...]
Jeżeli jesteś młodą kobietą to starasz się wpaść jako pierwsza do pojazdu i zajmujesz wolne miejsce nie rozglądając się czy nie ma kogoś, kto z różnych względów miałby ważniejszy powód, aby usiąść. Co się nasiedzisz to Twoje, bo na starość nikt Ci miejsca nie ustąpi.
Jeżeli natomiast jesteś w wieku babci wnukom, a często korzystasz ze [...]
Kiedyś już pisałam, że kobieta bardziej dojrzała powinna unikać fotografów, którzy chcą koniecznie zrobić jej ujęcia z bliska. Są oczywiście osoby fotogeniczne, którym mało co zaszkodzi. Większości jednak brakuje tej zalety. Jesteś zadowolona ze swojego wyglądu na fotografiach? Wszystkich? Ja nie. Zwłaszcza na zdjęciach twarzy i szyi.
Najnowsze komentarze