Czy masz ulubione miejsca na ziemi? Czy zdarza Ci się, że chcesz gdzieś powrócić, bo tęsknisz? Co prawda słowo tęsknota wyszło z mody, ale uczucie tęsknoty istnieje i czasami nas ogarnia. Tak mi się przydarzyło tej wiosny.
Ponownie znalazłam się w Toruniu i odwiedziłam „Róże i Zen”. Tym razem, wieczorem wewnątrz i jeszcze raz w piękny słoneczny dzień w ogrodzie.
Tamto „Tu i teraz ” było jesienią 2009 roku. Nie zrobiłam wtedy zdjęć, ale tym razem mam ich kilka i chcę Ci je pokazać. Minęły prawie cztery lata, a w „Różach i Zen” jest taki sam cudowny klimat.
Uczucie to spotęgował jeszcze ogród, który wiosną i latem jest urzekający. Tęsknota została ukojona nieco, ale bardzo żałuję, że „Róży i Zen” nie ma w Warszawie.
Najnowsze komentarze