Przy robieniu papierowych porządków wpadł mi w ręce pożółkły wycinek z gazety:
„Handel, wychodząc naprzeciw potrzebom klienta przygotował się starannie do tegorocznego sezonu szkolnego. (…) Zarząd Obrotu Ubiorami Centrali Państwowego Handlu Wewnętrznego zapewnia, że można spodziewać się pełnego zaspokojenia potrzeb ryn-” .
I tu kończy się ta fascynująca zapowiedź, ale… na odwrocie wycinka pisze Magister WF „Gimnastyka dla leniwych”.
Jak widzisz, zarówno treść jak i język wskazują na głęboki PRL więc nie dotrę już do źródła, w którym „Magister WF” zamieszczał swoje rady. Szanuję jednak prawa autorskie i przytaczam je (rady) in extenso w odcinkach.
„Co to jest gimnastyka izometryczna? Odpowiedź na to pytanie zawarta w jednym zdaniu brzmi tak: jest to gimnastyka dla osób, które albo ciągle mają mało czasu, albo są zbyt leniwe, aby ćwiczyć tradycyjnym sposobem. Jej «cudotwórcze» działanie nie polega bowiem na wykonywaniu skłonów, przysiadów, skoków ponad poprzeczką, czy wspinanie się po drabince – i to wszystko obowiązkowo przez 10-15 minut dziennie – lecz na poświęcaniu na ćwiczenia łącznie najwyżej dwóch – trzech minut w ciągu dnia, byleby tylko regularnie.
Na czym polegają te ćwiczenia? Na stawianiu mięśniom jak najintensywniejszego, jak największego ale równomiernego (izometria pochodzi z języka greckiego i znaczy równomierność) oporu. Wystarczy, jeśli każde ćwiczenie będzie trwało po kilkanaście sekund.”
cdn
Najnowsze komentarze