Szafa cz kosmetyki?

Powiedzmy, że  dla Ciebie jest to szafa. Ubiór jest niezwykle ważny. Jak twierdziła Francoise Giroud „Ubranie – nikt w to nie wątpi – jest sumą znaków, za pomocą których przekazujemy otoczeniu informacje o naszych zarobkach, sytuacji materialnej, a również o naszej rzeczywistej lub wyimaginowanej roli w społeczeństwie.” Dodałabym jeszcze, że także o naszym poczuciu rzeczywistości, bowiem króciutkie mini w bardzo dojrzałym wieku, nawet przy najzgrabniejszych nogach, tego poczucia odmawia, przynajmniej według mnie.

Właśnie posiadanie tej umiejętności  wyczucia granicy pomiędzy tym co wypada, a co już nie,  jest chyba najbardziej pożądane przez  kobietę w wieku dojrzałym. Sama jej się uczę i z fraz, które wpisują kobiety przed wejściem na mój blog, wnoszę, iż wiele z nich też jej poszukuje.

Ale wróćmy do Francoise Giroud, kobiety niewątpliwie nieprzezroczystej, której kilka sentencji dotyczących ubioru, chcę Ci przekazać, bo wydają mi się trafne.
Kim była Francoise Giroud? Oczywiście znasz czasopismo „ELLE”. Powstało we Francji zaraz po II Wojnie Światowej w 1945 roku. Francoise Giroud była od początku 1946 r. jego współtwórczynią i pracowała tam przez 6 lat, aby następnie współtworzyć L’EXPRESS, czasopismo polityczne, z piszącymi doń świetnymi piórami. Od 1974 r. była pierwszym we Francji Ministrem do Spraw Kobiet (kobiety we Francji dopiero w 1944 r. uzyskały prawa wyborcze! a jeszcze przez wiele lat w kilku sprawach nie miały tych samych uprawnień co mężczyźni), a po 2 latach została Ministrem Kultury. Życie miała niezwykłe, spotkała się i przyjaźniła z wieloma znakomitymi ludźmi, nam znanymi z literatury, kina i polityki. Była żoną, kochanką, matką, babcią. Była mądrą i piękną kobietą. Urodziła się w czasie I Wojny Światowej i przeżyła cały XX wiek z wszystkimi jego wzlotami i upadkami, cały czas w centrum wydarzeń. Zmarła w 2003 r., w wieku 86 lat.

A teraz kilka cytatów, które powtarzam za/i na odpowiedzialność  Wikipedii:

„Prawdziwa elegancja polega na ubieraniu się jak wszyscy, ale w sposób niepowtarzalny.”

„Nie wytworność kostiumu wyróżnia kobietę, lecz śmiałość, czyli nowoczesność jego kroju.”

Ale najbardziej lubię jej wypowiedź ze strony 94 książki jej autorstwa „Prywatne lekcje”, wydanej przez Wydawnictwo Twój Styl w 1995 r.:
„Kochałam sukienki, tak jak inni kochają hazard, to było nieuleczalne.
Jeszcze dzisiaj troszczę się o swoją starą powłokę ofiarowując jej, w miarę możliwości, dobrze skrojone okrycia, w których ciało czuje się bezpiecznie.”
Pisała to jako 74 -letnia kobieta. Jestem pewna, że także w młodszym wieku dobrze skrojone okrycie zapewni dojrzałemu ciału poczucie bezpieczeństwa. Nie sądzisz?

(Przeczytaj też wywiad z Aleksandrą Laską, projektantką strojów i wnętrz, w Wysokich Obcasach nr 44(597) z 6 listopada 2010 r.

Dodaj komentarz

 

 

 

Możesz użyć te tagi HTML

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>