Gin wypity, tonic został

Na szczęście, tonic pozostał, bowiem koktail Gin Daisy obył się bez toniku. Nie upiłaś się, nie wpędziłaś się w chorobę alkoholową. Przyznasz jednak, że takie smakowite przepisy na drinki wzmagają pragnienie? Chciałabym, aby takiej samej mocy pragnienie  wzbudziły w Tobie korzyści płynące ze stosowania toniku. Powracamy więc do tych korzyści płynących z toniku, zdecydowanie lepszych dla naszego wyglądu niż wchłanianych z ginem. Upojenie ginem – chwilowe, tonik – efekt wieloletni.

Jak pisałam, tonik pozwala na szybki powrót właściwego 4,5 – 6,5 skóry. I to jest jego największą zaletą widoczną po umyciu twarzy wodą, mleczkiem lub śmietanką . Korzyścią, którą zauważysz natychmiast na waciku, jest zebranie przez tonik resztek po umyciu twarzy z użyciem preparatów do demakijażu. Przyjrzyj się wacikowi…  Zdumiewające, ale wacik jest brudny.

Jednak błędem jest demakijaż twarzy tylko przy użyciu toniku, bowiem nie jest on w stanie zmyć makijażu twarzy. Przyznaję się bez bicia, że w przypływie zmęczenia (lenistwa?), zdarza mi się to zrobić. Oczywiście nie wtedy, kiedy mam zmyć tzw.pełny makijaż, ale twarz w Dniu Dziecka, kiedy nie używałam zbyt wielu kosmetyków dekoracyjnych (patrz wpis z 14.11.09. Zmęczenie wieczorne).

Toniki dla skóry dojrzałej, najczęściej suchej, z niewielką ilością gruczołów łojowych, niosą olejki hydrofilne, tj. takie, które łatwo wiążą się z wodą i dzięki temu trzymają wilgoć w Twojej skórze.

Jeżeli masz popękane naczynka tonik wzmocni je i zwęzi różnymi substancjami, np. Ginko biloba. NB tenże Ginko biloba zażywam (nie jako tonik oczywiście, ale jako nalewkę), aby mieć ciągle sprawnie funkcjonującą pamięć.

Wiedz, że tonik jest pierwszym kosmetykiem rozpoczynającym makijaż, tuż przed kremem nawilżającym. Przy cerze dojrzałej ten kosmetyk jest obowiązkowy.

Jeżeli masz cerę dojrzałą i tłustą stosuj bezpośrednio po toniku puder w kremie.

Toniki zawierają substancje chłodzące, wspomagające działanie odświeżające i poprawiające ukrwienie. Podrażnienia skóry i likwidację niewielkich ognisk zapalnych biorą na siebie zawarte w toniku odpowiednio dobrane tzw. substancje czynne.

Natomiast do zwalczania  zakażenia niedużych ran, np. po leczeniu trądziku,używane są substancje antyseptyczne, zawarte w tonikach specjalnie do tego przeznaczonych.

Mamy zimę, ale wiedz, że kiedy (niebawem) pojawi się słońce i zacznie wysysać wodę z Twojej skóry, tonik, Twój Bodyguard, ochroni Twoją skórą przed jej całkowitą utratą. Nawilżaj skórę tonikiem po każdym opalaniu, a na pewno po solarium, jeżeli wpadłaś na pomysł, aby z niego korzystać.

Pamiętaj – z każdym rokiem ubywa w skórze kolagenu, który wiąże wodę w skórze właściwej, ergo jeżeli ubywa włókienek kolagenowych, skóra ulega wysuszeniu. Na wysuszenie – tonik!

Używaj toniku rano i wieczorem. Po każdym myciu „natrzepuj” twarz, szyję, dekolt i skórę pod piersiami (niezależnie od tego jak dumnie by nie starczały) wacikiem obficie nasączonym tonikiem. Nie trzyj! Natrzepując wtłaczasz tonik do ujścia gruczołów potowych i łojowych, czyli kanalików prowadzących w głąb naskórka.  Dodatkowo pobudzisz krążenie krwi, a uderzenia wacika spowodują przepływ limfy.

Natrzepywanie zaczynaj od środka czoła ku skroniom. Potem policzki, broda, nos, szyja, dekolt, wgłębienie między piersiami i wreszcie „obszar” pod dumnie sterczącymi piersiami.

Dodaj komentarz

 

 

 

Możesz użyć te tagi HTML

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>