Kosmetyki jako prezenty

Poszukujesz pomysłu na prezent gwiazdkowy. Mało powiedziane – poszukujesz pomysłów, bowiem – nawet jeżeli w ciągu całego roku jakoś sobie z tym radzisz – Boże Narodzenie jest wyzwaniem, które przerasta siły słabej kobiety. W dodatku czujesz presję – prezent, chociażby najmniejszy drobiazg, powinnaś dać każdej najbliższej, bliższej, a nawet nieco dalszej osobie. W akcie rozpaczy i desperacji kupujesz cokolwiek i sama na siebie jesteś wściekła, bo z góry przewidujesz, że osoba obdarowana nie będzie wiedzieć co z tym zrobić. Nie jest tak zawsze, ale się zdarza. Każdemu.

Moja Świekra takie małe, do niczego nieprzydatne, prezenty nazywała bobkami. Mają one różne nazwy: durnostojki, puchary przechodnie itd.

Kosmetyki jako prezenty są równie zdradliwe, szczególnie kiedy nie wiesz jakich kosmetyków używa osoba obdarowywana in spe.

Przyjrzałam się kosmetykom z ostatniego katalogu Mary Kay i znalazłam przynajmniej kilka kosmetyków, którymi można obdarować nawet te osoby, co do których nie mamy pełnej wiedzy o jej upodobaniach, rodzaju skóry i liniach kosmetyków, którym hołduje. Użyłam określenia „pełnej wiedzy” ponieważ z reguły wiesz co nieco  o problemach osoby, dla której poszukujesz prezentu. W dodatku jest możliwość takiego ich dobrania, aby osoba obdarowana nie czuła się zmuszona do rewanżu, zbyt dużego jak na jej kieszeń.

Bardzo mile widzianym przez każdą kobietę prezentem będą Chusteczki Absorbujące Nadmiar Sebum Beauty Blotters. Chusteczki wykonane są w 100% z czystego lnu. Pochłaniają nadmiar sebum z twarzy, kontrolując świecenie się skóry, najczęściej czoła i nosa, zarówno w wypadku kobiet młodych (cera mieszana, tłusta, trądzik), jak i dojrzałych w okresie menopauzy z tzw. „uderzeniami gorąca”. Chusteczki te mają tę zaletę, że przykładając (nie trzeba wycierać) je do twarzy z makijażem, tego makijażu nie naruszają. Czy kobieta obdarowana nie będzie zachwycona takim prezentem za 30PLN?

Jeżeli chcesz wzmocnić efekt i wiesz, że obdarowana in spe ma taki problem ze świecącą się skórą, możesz dołożyć do paczuszki prezentowej Krem Matujący Mary Kay, zawierający m.in. ekstrakt z kory wierzby i polimery, które pochłaniają sebum. Inaczej mówiąc dokładasz 70PLN. Ale też każdy z tych niezwykle przydatnych prezentów, możesz darować oddzielnie.

Usta wymagają stałej troski. Latem, ale i teraz zimą, kiedy kaloryfery, mróz, wiatr i odbijające od śniegu ostre promienie słoneczne. Każda kobieta (i nie tylko ona) lubi jedwab ust. Niektóre malują usta pomadką, inne nakładają błyszczyki. Jeżeli nie znasz pomadki czy błyszczyku, których używa kobieta obdarowana in spe, to unikaj zakupu takiego prezentu. Masz Bingo jeżeli dasz w prezencie jeden za 62PLN lub najlepiej obydwa składniki z Zestawu Satin Lips, czyli Jedwabne Usta za 110PLN.
Maseczka Satin Lips zawiera m.in. wyciąg z zielonej herbaty, która ma działanie przeciwzapalne, dotlenia komórki i pobudza proces ich odnowy. Mikrogranulki w niej zawarte delikatnie złuszczają naskórek warg, pozostawiając je idealnie gładkimi. Maseczkę nakłada się na wargi, a po 2  minutach delikatnie zmywa, bez intensywnego pocierania wrażliwej skóry warg. Na tak oczyszczone wargi kładzie się Balsam Satin Lips, który tworzy delikatną warstwę ochronną, a zawarte w nim pochodne witamin A i E chronią przed wolnymi rodnikami. Balsamu używa się zawsze, kiedy czuje się potrzebę, aby nawilżyć usta.
Używam Zestawu Satin Lips i zauważyłam ciekawą rzecz: tzw. opryszczka, która kiedyś atakowała mnie z byle powodu, w efekcie stosowania przez mnie od kilku lat Zestawu Satin Lips, pojawia się nader rzadko i ma bardzo łagodny i krótki przebieg.

Większość kobiet, niezależnie od wieku, maluje rzęsy tuszem. Tajemnica dobrej maskary, jak nazywają to „urządzenie do malowania rzęs”, w bardzo dużym stopniu zależy od budowy szczoteczki. Nie czas, aby pisać o tym dlaczego, ale szczoteczki stosowane przez Mary Kay w dwóch rodzajach maskary, należą do jednych z najlepszych.
Jeżeli prezent przeznaczasz dla kobiety dojrzałej, powiedzmy po 40-ce, wybierasz tusz brązowy. On i tak na rzęsach wygląda jak czarny, ale nie jest zbyt agresywny, jest taki, jakiego powinna używać elegancka kobieta dojrzała.
Jeżeli dla kobiety młodszej, to może być czarny tusz.
Jeżeli obdarowane kobiety, bez względu na wiek, mają rzęsy gęste, to pięknie będą wyglądać ich oczy po zastosowaniu Tuszu do Rzęs Lash Lengthening, który wydłuża rzęsy za 44 PLN.
Jeżeli zaś rzęsy obdarowanej kobiety nie są zbyt gęste i widoczne, to jej oczy najpiękniej będą wyglądać z rzęsami pociągniętymi Tuszem do Rzęs Ultimate Mascara za 65 PLN. Zawarty w nim wosk pszczeli zwiększa objętość rzęs do maksimum.
Specjalne kopolimery pomagają wydłużyć trwałość każdego z tych tuszy i utrzymują intensywny, ciemny kolor rzęs przez cały dzień.
Każda z tych maskar pomoże obdarowanej kobiecie zainstalować w oczach „firanki rzęs”, spod których spojrzy na Ciebie z wdzięcznością.

Kobieta obdarowana maluje rzęsy, niekiedy robi większy makijaż oczu, używając wodo- i niewodo-odpornych kosmetyków. Dla niej masz prezent, absolutną rewelację, Beztłuszczowy Płyn do Demakijażu Oczu za 70PLN.  Wystarczy, że zmoczy nim dwa waciki, przyłoży je do oczu na 1-2 minuty i nie pocierając (czytaj: nie rozciągając delikatnej skóry wokół oczu) usunie cienie, kreski  i tusze.  A na dodatek Beztłuszczowy Płyn do Demakijażu Oczu, jak sama nazwa wskazuje, nie pozostawia tłustej warstwy, którą mogą pozostawiać mleczka i śmietanki. Jaki to ma plus? Obdarowana kobieta może – natychmiast po demakijażu – zmieniać makijaż oczu np. przed wieczornym wyjściem lub po zalaniu się łzami z różnych powodów, także łzami radości.

Jak widzisz, wymieniłam tylko kilka neutralnych kosmetyków, które mają bardzo umiarkowane ceny i  pozwalają uniknąć bałaganu na toaletce kobiety obdarowanej. Będą powitane z radością i wdzięcznością, a nade wszystko bez zakłopotania co z tym prezentem zrobić. Każdy z nas, także Ty chcesz, aby prezent sprawił radość osobie obdarowanej.

O kolejnych, równie poręcznych kosmetykach, także dla panów, napiszę w następnym wpisie.