Każda kobieta powinna mieć toaletkę!

„Każda kobieta powinna mieć toaletkę” – takie hasło głosiłam jakiś czas temu i doradzałam jak do tej toaletki dojść. Nadal  tak uważam, ale nieco zweryfikowałam swoje poprzednie pomysły.

Dzisiaj kupiłam i ustawiłam na swojej toaletce w łazience specjalne lustro powiększające 5x. Wzrok coraz gorszy, to i powiększenie coraz większe. Ale nie to było najważniejsze. Moja łazienka, jak większość łazienek w Polsce, nie ma okna. Brak zatem światła dziennego. Aby sprawdzić czy nie wyglądam jak Sioux na wojennej ścieżce biegałam do okna w pokoju, by ujrzeć siebie w świetle dnia. Nie było to wygodne, a poprawianie efektów „specjalnych” zajmowało czas i deprymowało.

Lusterko, które kupiłam ma trzy rodzaje światła: sztuczne żarówkowe, sztuczne świetlówkowe i dzienne. Oczywiście naturalne dzienne światło jest trudne do podrobienia, ale zawsze bliżej do niego w tym lustrze.

Tak więc sytuując toaletkę w swoim domu pamiętaj, aby – jeżeli to tylko możliwe – znajdowała się jak najbliżej okna. Pomieszczenie, w którym będzie ustawiona, powinno Ci zapewniać możliwość spokojnego spędzenia w nim tyle czasu ile potrzebujesz. Wydaj zakaz wstępu w tym czasie reszcie domowników. Twoje dzieci wywalczyły sobie takie prawo, Twój mąż lub partner też.  A Ty?

Po co mi toaletka? – zapytasz.

Po pierwsze – toaletka jest tylko Twoja i wara od niej każdemu.

Po drugie – przy toaletce siedzisz na taborecie, który jest dopasowany do Twoich rozmiarów i na odpowiedniej wysokości względem lustra. Czy zauważyłaś, że w wielu domach lustra są na wysokości dostosowanej do wzrostu lokalnego mężczyzny? Wieczorem, kiedy zmywasz makijaż oczu przykładając waciki do powiek, opierasz łokcie o blat toaletki i całodzienne zmęczenie spływa nimi w dół.

Po trzecie – na Twojej toaletce masz wszystko pod ręką (rano lub przed wyjściem wieczorem pamiętaj mieć też pod ręką  Twoją kosmetyczkę, którą nosisz w torebce, bo tam masz część swoich kosmetyków kolorowych). Oszczędzasz czas i nerwy.

Po czwarte – widzisz jak pięknie prezentują się Twoje kosmetyki? Flakon(y) z perfumami? Nawet jeżeli któreś perfumy, które dostałaś w prezencie niezbyt Ci odpowiadają i ich nie używasz, to skoro są w pięknym flakonie, a darczyńca może zobaczyć, że stoją, co niewątpliwie sprawi mu przyjemność, to też  toaletka jest najlepszym miejscem  na ich ekspozycję.

Po piąte – Twoja toaletka mówi o Tobie.  Jeżeli jeszcze jej nie masz, to zacznij o niej myśleć, wyobrażać ją sobie, oglądać pisma, w których są prezentowane toaletki, zaglądaj do sklepów, galerii. Zobaczysz jakie to może być podniecające. To będzie mebel tylko dla Ciebie. To nie jest rodzinna szafa. Możesz myśleć tylko o sobie i swoich upodobaniach.

Moja toaletkę kupiłam po dwóch latach od kiedy zobaczyłam ją po raz pierwszy w galerii, obok której przechodziłam dość często, czasami zbaczając specjalnie z trasy. Przed jej zakupem powstrzymywała mnie cena. Toaletka była dziełem oryginalnym projektantki mebli i rozumiałam, że musiała mieć swoją cenę. Dojrzewałam dwa lata, aby ją posiąść za ustaloną cenę. Czekała na mnie, była mi przeznaczona. Po jej zakupie dowiedziałam się, że pewna pani bardzo chciała ją kupić, ale kiedy przyprowadziła do galerii swojego męża, który miał ten zakup sfinansować, ten oczywiście wyśmiał ją i stwierdził, że nie wyda pieniędzy (dla niego to były żadne pieniądze) na coś, co nie jest antykiem. Na szczęście ja finansowałam się sama! Uwielbiam swoją toaletkę. Jest ona zaprojektowana tak, jak gdyby projektantka widziała moją łazienkę. Nie widziała. Ale ja wiem, iż projektowała ją dla mnie, bo tak się już w świecie zdarza, że gdzieś w kosmosie zderzają się czyjeś marzenia z czyimiś pomysłami, aby przeistoczyć się  w konkretny przedmiot i uradować marzyciela.

A jeżeli masz już toaletkę, to spójrz na nią uważnie, bo to nie jest zwykły mebel. Może jeszcze sekretarzyk jest takim kobiecym meblem. Zamiast listów piszemy maile, blogi, esemesy, i sekretarzyki odeszły do historii.

Ale toaletki? Nigdy!

Dodaj komentarz

 

 

 

Możesz użyć te tagi HTML

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>