Wiadomo, że przebarwienia i piegi pojawiają się na naszej skórze i mają swoje różne przyczyny. Promieniowanie słoneczne, zwłaszcza UVA, ale także poparzenia pozostawiają po sobie ślady. Ilość przebarwień rośnie wraz z wiekiem, czyli zachodzącymi w naszym organizmie zmianami. Także choroby mogą przyczynić się do pojawienia się widocznych przebarwień. Nawet stres.
Oddzielnym problemem są dla niektórych kobiet, zwłaszcza młodych dziewczyn, piegi. I tutaj żadne pocieszenie, że piegi dodają uroku, nie spotyka się ze zrozumieniem: „Jestem piegowata! ” – rozpacza niejedna śliczna dziewczyna. Specjaliści kosmetologii wyróżniają tzw. piegowaty fototyp skóry. Melanina w skórze tego fototypu pod wpływem operacji promieni słonecznych rozkłada się punktowo prezentując się w postaci uroczych piegów tak znienawidzonych przez kobiety.
Jak widać, na pytanie czy SPF zawsze zapewni ochronę przed przebarwieniami, musisz sobie odpowiedzieć przecząco. Nie mniej wszelka ochrona: czy to SPF, czy rękawiczki, czy czapeczka z daszkiem, czy odpowiednia odzież, czy rozumne zachowanie się na plaży i podczas spacerów w słońcu znacznie ograniczy ilość przebarwień i piegów. Następnym krokiem będzie odpowiednia pielęgnacja przede wszystkim twarzy, dekoltu i dłoni środkami rozjaśniającymi, a nawet usuwającymi niepożądane przebarwienia.
Najnowsze komentarze