Nie wiem jak to się stało, że orkan Xawery skłonił mnie do napisania o kolejnym sposobie rozjaśniania twarzy. Może, podobnie jak rozpędził smog nad Krakowem, tak i z mojej głowy przepędził opary lenistwa. Chociaż zajęło mu to burzową noc i zadymkowy dzień. Piękne są siły natury. I jakie skuteczne!
Oby i Twoje zabiegi rozjaśniające takimi się stały.
Zrobiłaś mikrodermabrazję. Nałożyłaś maseczkę rozświetlająco-nawilżającą. Twoje dążenie do rozświetlenia tajemnicy pięknej twarzy wymaga kolejnego kroku. Możesz, przynajmniej dwa razy w roku zaszaleć. Zwłaszcza teraz, kiedy Bliscy głowią się nad prezentem dla Ciebie, poproś o Odżywcze Serum+C TimeWise® Mary Kay, albo sama sobie podaruj.
O tym rozjaśniającym i odżywczym serum pisałam już kilkakrotnie. Nadal jest dla mnie qltowym – kosmetykiem, bo nie utracił nic ze swoich właściwości. Zaś sposób jego opakowania i łatwość stosowania ciągle są świetne. Kliknij tutaj a także w kolejny link. Dowiesz się, że jest to najlepszy prezent, który mogłaś sobie zażyczyć.
Najnowsze komentarze