Moja znajoma, Kasia, która jest na wcześniejszej emeryturze, wróciła po długich wakacjach do Warszawy. Była z córką i wnukami nad polskim morzem. Potem, już sama, aby oderwać się od rodziny i jednak męczącej opieki nad bardzo żywiołowymi wnukami, wyjechała w góry. Uwielbia chodzenie po górach. Zimą, jeżeli to tylko możliwe, jedzie w góry na narty. [...]
Najnowsze komentarze