Mam zwyczaj zapisywania różnych informacji, krótkich tekstów na luźnych kawałkach papieru różnego autoramentu. Jest to dość kłopotliwy nawyk. Kiedy już poniewierające się na stole i biurku, także kanapie, mikrofalówce, w zasadzie wszędzie, gdzie można coś odłożyć, karteluszki zaczynają dominować w krajobrazie (biurka, stołu, kanapy itd), zbieram je, przeglądam i … nie, nie wyrzucam, przynajmniej nie [...]
Najnowsze komentarze